Jesteś tutaj

Czy nikt nie zauważa.....? że Polską rządzą osoby rozchwiane emocjonalnie...

Obrazek użytkownika Santoryn
Wysłane przez Santoryn w czw., 20/10/2016 - 20:58

1. J. Kaczyński..ogarnięty wolą zemsty za swoje błędy wobec brata...,2. drugi..Maciarewicz.. ostatnie jego gadanie o filmie ze Smoleńska, (spotkanie Tusk Putin).. co się dzieje w RP!! Ocipieliśmy, czy co?

 

Nielegalne okupowanie mównicy sejmowej to próba zablokowania prac sejmu nad budżetem.  Z tego budżetu mają być wypłacane m.in. pieniądze z programu 500+ czy na szpitale - na wszystko. Posłanka Janyska nie chciała do tego dopuścić. Bardziej jej zależy  na interesach przegranej partii, która i tak stacza się na dno i skończy jak SLD. Skoro jednak Janyska i PO uważa, że budżet jest uchwalony nielegalnie, niech zrezygnuje z diety poselskiej i nie przyjmuje tych "nielegalnych" pieniędzy, ale niech da innym żyć. Liczę, że tak postąpi. Wywrotowcy  z PO i Nowoczesnej to szkodnicy Polski. Społeczeństwo powinno wtargnąć do sejm i wynieść z niego awanturników, którzy dążą do zniszczenia i upadku  kraju. Obłudna posłanka Janyska dobrze o tym wie. Dlatego powinna złożyć mandat i oddać go posłowi, który chce pracować dla kraju a nie paraliżować jego funkcjonowanie, bo przegrali wybory.

Odrzuć ten język propagandy i populizmu i odpowiedz rzeczowo na kilka pytań:
1. czy Marszałek zasadnie i zgodnie z regulaminem wykluczył posła z obrad?
2. czy nie ma żadnych wątpliwości, że posłom utrudniono wstęp na Salę Kolumnową a więc i na posiedzenie
3. czy nie ma żadnych wątpliwości, że posłom nie pozwolono na zabieranie głosu, co byłoby naruszeniem regulaminu
4. czy nie ma żadnych wątpliwości, że głosowanie nad zblokowanymi poprawkami było niezgodne z regulaminem
5. czy nie ma żadnych wątpliwości, że wyniki liczenia głosów są zgodne ze stanem faktycznym
6. czy nie ma żadnych wątpliwości, że sposób przeprowadzenia głosowania, bez listy umożliwiającej stwierdzenie kto jaki oddał głos, nie naruszył regulaminu

I mógłbym tak dalej.
Gdybyś nie pamiętał to dodam, że prezydentowi i rządowi wystarczały czasem dużo mniejsze wątpliwości, by np. nie drukować orzeczeń TK.
Tutaj zaś mamy do czynienia z przypadkiem uzasadnionych i udokumentowanych wątpliwości. Ty ich nie podzielasz?

Wreszcie na koniec: 
PIS ma tak swobodną większość, że może robić i robi co chce. Niesie przy tym na ustach dobra zmianę, troskę o przestrzeganie i szacunek dla prawa i oczywiście dla suwerena.
Co zatem, oprócz ego Kaczyńskiego, przeszkadzało PIS, aby uwzględnić te liczne, nazwijmy to bardzo ostrożnie, wątpliwości, i zarządzić na sali plenarnej powtórne głosowanie, w którym i tak na pewno zmiażdżyli by opozycję.
Pytam się - dlaczego nie wybrano tej drogi? Dlaczego zamiast tego PIS woli dzielić ludzi, podsycać konflikt i nastroje?
Proszę o rzeczowe argumenty.


Z budżetu też idzie n ojca dyrektora . "Ze sprawozdania finansowego PiS za 2015 r wynika, że co miesiąc PiS płaci fundacji Ojca T. Rydzyka 36,9 tys miesięcznie. To, że płacą za poparcie z kasy partyjnej nie jest problemem, ale że do imperium T. Rydzyka płyną pieniądze z budżetu państwa to już poważna sprawa. PiS budżetowymi pieniędzmi spłaca dług za poparcie w kampanii wyborczej. Będziemy to monitorować. Spisywać i pamiętać. Będziemy przypominać bo to wygląda na "polityczną korupcję" - pisze.S.Neumann.Pis spłaca długi finansowe a ty Tom swoje długi spłacasz pisaniem, ale chyba nie wszystkie długi można spłacić w ten sposób.

Blokowanie prac nad budżetem to było 16 grudnia, kiedy bezpodstawnie wykluczono posła Szczerbę z obrad, nie dopuszczano posłów opozycji do zadawania pytań, utrudniano im wejście na salę, gdzie odbywało się głosowanie, nie sprawdzono, czy jest kworum, kto liczy głosy, ani czy wszyscy głosujący to posłowie (na sali były obecne też inne osoby). Właśnie to było nielegalne.

Prawo im tego zabrania. Zostali powołani do rozwiązywania problemów, a nie do ich tworzenia. Swój osobisty i partyjny interes oraz egoizm stawiają ponad dobro publiczne. Posłowie mogą się nie zgadzać, mogą się kłócić, ale nie mogą paraliżować działań państwa. Inaczej są przestępcami. Niech złożą mandaty, niech nie pobierają pieniędzy publicznych skoro są "nielegalne". Są tacy, którzy za mniejsze poselskie pieniądze będą pracować dla obywateli. Niech Janyska złoży mandat i nie pobiera uposażenia sejmowego. Inaczej będzie obłudną posłanką.

Przegrani z mniejszości chcą narzucić wolę większości i niedemokratycznie, siłowo przejąć władzę. Demokratyczny świat nie zna takiego debilizmu. Rolą posła jest negocjować, szukać kompromisu, a nie paraliżować działania państwa. Rząd i PiS zostaną rozliczeni przez wyborców, a nie przez garstę nielicznych, hałaśliwych i sfrustrowanych przegraną, popaprańców.

Strony

 

Reklama