Jesteś tutaj

Tor przeszkód zamiast ścieżki rowerowej do Smolarnii

Obrazek użytkownika Kazimierz61
Wysłane przez Kazimierz61 w czw., 26/09/2019 - 18:20

Witam, jestem zaniepokojony budową toru przeszkód zamiast ścieżki rowerowej wychodzącej od Smolarnii mającej docelowo łączyć się z Trzcianką. Jako osoba 61 letnia ciekawi mnie, jaka starsza osoba będzie w stanie przejechać całą ścieżkę bez schodzenia kilkukrotnie z rowera? Budowana ścieżka w co najmniej 3-4 miejscach jest tak stroma, że już teraz wiem, że nie dam rady tam podjechać. Jadąc do miasta i z powrotem będę zmuszony co najmniej 6 razy schodzić z rowera i wdrapywać się pchając rower pod stromą górkę. Czy naprawdę nie da się wyrównać tych podjazdów na tyle, aby nie były one uciążliwe? Czy ktokolwiek zatwierdzajacy plan budowy ma jakąkolwiek wyobraźnię? Jaki sens ma budowanie czegoś takiego skoro i tak sporo osób będzie prawdopodobnie zmuszonych jeździć jezdnią i dodatkowo łamiać prawo, bo więcej niż pewne, że skoro będzie ścieżka to na drodze pojawią się zakazy dla rowerzystów. Czyż ścieżka nie ma być ułatwieniem? chociaż bardziej pasouje określenie - tor przeszkód. Może radni wybiorą się sami zobaczyć co tam się tworzy. Ciekawi mnie czy firma budująca w rachunkach przedstawi koszty wyrównywania terenu. Rozumiem, że jak budują dom na górce to obudowują górkę domem, zamiast ją wyrównać. Jako, że nasz młody burmistrz jeździ rowerem, zapraszam go do zapoznania się z 6 metrowymi wzniesieniami pod kątem 40 stopni na długości kilkudziesięciu metrów w kilku miejscach. Skoro wydaje się milionowe kwoty to chyba po to by ułatwiać ludziom życie a nie robić im dosłownie i wprzenośni "pod górkę". Mam nadzieję, że póki trwa budowa to ktoś myślący zainteresuje się tym i w porę zainterweniuje. Pozdrawiam Kazimerz.

Moja 74-letnia babcia codziennie dojeżdża rowerem do Trzcianki. Kiedy powiedziałem jej o budowie ścieżki bardzo się ucieszyła, że teraz będzie jej wygodniej i bezpieczniej. Niestety widząc te pagórki już teraz wiem, że nie da rady pokonać ich pieszo, a co dopiero rowerem. To przykre, że nie pomyślano o osobach starszych. Mam nadzieję, że chociaż moja babcia jadąc jezdnią nie dostanie mandatu...

 

Reklama