W tym roku ze względu na udaną pogode - bezdeczowa - i wiele atrakcji - ZAWODY STRONGMAN W TRZCIANCE zebrały wielu widzów i nawet uczestników amatorow wsród widzów.
Odbyło się wiele konkurencji, w tym przeciąganie TIRa przez Strongmanow, co wzbudziło wielkie zainteresowanie i zaangazowanie widzów.
Jedynym minusem było złe miejsce tych zawodow, na co też zwracali sami Strongmeni oraz widzowie, co chcieli a nie mogli oglądac dpbrze te Zawody.
Pamiątką tego wydarzenia jest moja relacja filmowa, do której obejrzenia serdecznie zachęcam.
https://www.youtube.com/watch?v=UsX3p6rLkrI
Niebawem duza relacja foto.
Zarówno w formie filmu - jak i w formie albumu na moim FanPage
https://www.facebook.com/groups/309753099235594/
Jesli pozostawicie po sobie ślad w postaci rączki w góre pod filmem tym i następnym będzię mi bardzo miło.
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
No cóż, jacy obywatele..
Takie "rozrywki", byłem, widziałem,..nakoksowani strongmeni, karykatualnie wyglądający, coś tam przenoszą, podnoszą, ciągną...dla gawiedzi z Trzcianki, jeżu,gdzie MY JESTEŚMY...?
maruda
Ludzie którzy oddali lata swojego życia dla sportu, tytani pracy którzy robią mega show i przełamują kolejne sportowe bariery. Do tego świetny prowadzacy i wspaniale zorganizowana impreza, ale przyjdzie bałwan co siedzi całe dnie przed TV na kanapce, sportu zaznał w podstawówce na lekcjach WF i przychodzi i marudzi
To nie tak, że,
nie cenię sportowców, cenię i to bardzo, ale ci dżentelmeni wybrali taki sposób zarabiania na życie, pewnie bardziej uczciwy niż wiele innych sposobów. Ale, na Boga to niewiele ze sportem ma wspólnego, ot takie jarmarczne popisy, jedni to lubią, inni nie rozumieją..np. ja..no bo jak można się tak napakować...? W imię sportu, śmiem wątpić, nie przeszkadzają mi, tak długo jak będzie popyt na takie jarmarczne występy, niech występują, ICH wybór....
Nie żartuję ani nie wyśmiewam się z nich, po prostu nie podoba mi się, że wielu z nich rujnuje swoje zdrowie.., no bo przecież ICH wygląd, to nie jest tylko wynik jedzenia 6 kotletów, ..tak sądzę. W wielu dyscyplinach tzw. siłowych to ma miejsce, niestety!!!
PS. Byłem czynnym sportowcem, klasycznym, nie jarmarcznym!