Jesteś tutaj

BASEN miał być już dawno... c.d.

Obrazek użytkownika bmp
Wysłane przez bmp w czw., 05/05/2016 - 16:30

Nie ma zmiłuj, karawana jedzie dalej. BASEN miał być już dawno... c.d.

Podsumowując poprzednie wątki, w skrócie:
- burmistrz obiecał basen do 2019r.
(i chyba robi wszystko aby za 3 lata można go było nazwać kłamcą)

- "wszyscy" mówią że najlepsza lokalizacja to za Gimnazjum Nr 1, później koło ZS (Oxford)
(OSiR to chce chyba tylko właściciel tamtejszego hotelu i przyszły kierownik KJO)

- radny Walkowiak został pionierem utajnionych głosowań
(sam się chłopie wyrywałeś to teraz przyjmij na klate...)

- przewodniczący rady miasta nie dopuszcza do głosu z-cy przewodniczącego rady powiatu
(w ogóle to od jakiegoś czasu standardy debaty publicznej, i rady, się zmieniły, szkoda...)

- dowiedzieliśmy się że tylko niewielka grupka (że niby BazaPCT) jest za basenem
(pewnie dlatego że głosy innych są pomijane, ignorowane, 3500+ podpisów to dejavu, itd.)

- i uradzili że miasto chce postawić pływalnie prywatnemu hotelowi
(jesteśmy bogatą gminą więc zrobimy to za nasze własne pieniądze)

Źle się dzieje. I co wy na to?

Odnosisz wrażenie, że radni chcieli wycofać się z "basenu" więc przegłosowali pomysł o jego usytuowaniu nad jeziorem w nadziei że obiektywne trudności zniweczą zbyt ambitne plany?

Gdyby Twoje wrażenia były zgodne z prawdą, że niektórzy radni (bo nie wszyscy...) wiedząc o sytuacji terenu przy Osir forsowali właśnie tam lokalizację basenu, z nadzieją, że się nie uda, to wybacz ale "bezczelność" to byłoby badzo delikatne słowo na określenie takiego postępowania.

"Obecny włodarz podchodzi poważnie do zadań jakie mu zakreślają radni."
Zgoda, takie jest też powszechne odczucie wśród mieszkańców.
Więc tym bardziej radni powinni być odpowiedzialni za to co i jak głosują.

Powtórzę raz jeszcze jeśli prawdziwa byłaby sytuacja, że z jednej strony radni mówią wyborcom "tak, tak MY chcemy dla was basenu" a z drugiej strony wskazują Burmistrzowi taką lokalizację co do której mają nadzieję, że tam się nie uda, to po prostu brak słów...

Na szczęście radni głosowali "tylko" stanowisko (coś tak jakby opinię) w dodatku zrobili to tajnie, więc watpię czy to jest dla kogokolwiek wiażące, że o merytoryce uzasadnienia nie wspomnę...

Właśnie frant co ty dla Miasta zrobiłeś rzucasz się jak wsza na kolnierzu ?!? A propo ostatniej sesji co tak daleko siedzieliście od siebie ty z Kubusiem?Z kolei przem z twoją opinią śmie się nie zgodzić.Piszesz że obecny burmistrz traktuje poważnie zadania jakie wyznaczają radni uważasz że w każdym przypadku jest to dobre? I odpowiedź mi  dlaczego obecny burmistrz kiedy był radnym głosował czasami w brew woli mieszkańców tym samym bojkotujac wiele fajnych pomysłów poprzednika na rozwój miasta!!A teraz kiedy sam został burmistrzem chce aby wszyscy radni wypełniali jego wolę aby mógł realizować swoje obietnice wyborcze.Himalaje hipokryzji i bezczelność.

Podczas rozmowy z osobami które bardzo chcą wybudowania basenu w naszym meiście usłyszałem następujące słowa : " To nnic że nas nie stać na basen i że trzeba będzie dopłacać do jego utrzymania , przecież rocznie do biblotek także się dopłaca". rzeczywiście dobre porównanie . Może warto te pieniądzę zainwestować w jakieś inne centrum rozrywki. Bo nie sądzę aby basen miał wiecznie tłumy klientów. Kto zapłaci za to wszystko??? Oczywiście że my i mimo tego, że nei pójdę tam ani razu będę płacił podatek na ten głupi basen nie mając z tego dosłownie nic. Wydajcie te pieniądze na budowę nowych dróg, w mieście bo w niektórych meijscach idzie urwać koło . Zmeincie oświetlenie na ulicy  Wieleńskiej wieczorem  nawet nei widać jak ktoś na pasy wchodzi . Zadbajmy o bezpieczeństwo  i wstawmy monitorink, może mniej znaków i drzewek połamanych co sobotę będzie.. Zamiast pakować  kupe milionów w budowę basenu , postawcie co sobotę darmowy autobus na basen do Piły , sprawdźmy ilu będzie chętnych , podejrzewam że bardzo mało . Szanujmy pieniądze te z Unii też bo kiedyś przyjdzie nam je oddać i będziemy płakać . Wystarczy że rząd doi nas z karzdej strony , mydląc oczy programem 500+ . 

                Niestety, moim zdaniem, w tej sprawie rozsądek został daleko w tyle za ambicjami.

                 Pisałem wielokrotnie o kłopotach, w które wpędzamy się jako gmina posiadając basen do którego trzeba będzie dopłacać. Wobec wielu potrzeb nie tylko miasta lecz i całej gminy. Grupa lobbująca za basenem potrafi czynić to skutecznie i jest nie tyle liczna co "głośna".Nie zmienia tego pokaźna lista poparcia budowy basenu, którą podpierają się entuzjaści tej inwestycji. Diabeł tkwi w szczegółach, w tym zaś przypadku w formie postawionego w nim pytania. Też podpisałem się pod nim, gdyż niezaprzeczalnie basen przydałby się w mieście. Lecz jeszcze nie teraz. Zbyt wiele jest do zrobienia ważniejszych rzeczy, na które nie ma kaski, a ich społeczna waga zdecydowanie ważniejsza. Weźmy pierwszy z brzegu przykład: cmentarz czy może park przy Grottgera...  

                  Wracając do lobbystów... Potrafili spowodować zaangażowanie w temat Starostę i Burmistrza co w nieuchronnie zbliżających się wyborach ma niebagatelne znaczenie. Aspekty ekonomiczne i zdroworozsądkowe wobec potrzeb kampanijnych niewiele znaczą.

              Przypomnę więc tuzom trzcianeckiego świata, że obok tych świetnie prosperujących w otaczającej rzeczywistości jest cała masa tych mniej przebojowych, stukających się po głowie na pomysły typu basen, lecz nie angażujących się z najróżniejszych powodów. Choćby takich, aby "nie narażać się" tym "głośnym" oraz władzy, która została przyparta do przysłowiowego muru i poddaje się trendowi niekoniecznie będąc jego entuzjastą...

Frant wiesz może ile kosztuje utrzymanie dwóch boisk na OSiRze? A może MateuszG wie? Nie traktujcie basenu wyłącznie kategoriami opłaca czy nie opłaca, bo jeżeli tak chcecie to traktować, to nie dziwcie się, że padają argumenty z biblioteką czy muzeum. Są wartości niepoliczalne, jak zdrowie mieszkańców, relaks po ciężkim dniu pracy, sukcesy sportowe (ile Polska zdobyła na tle innych państw medali w pływaniu na ostatniej olimpiadzie?), czy choćby prestiż (to wymienił burmistrz Złotowa i z tym się zgadzam). Jak chcecie liczyć tylko złotowki, to liczmy je uczciwie wszystkim. ZGODA?

 

                 Zgoda, liczmy wszystko. Żeby było uczciwiej :-) przeliczajmy koszty na mieszkańca i oczywiście na jednego potencjalnego użytkownika danego obiektu. Nie pamiętam już gdzie natknąłem się na dane, że basen jest kilkakrotnie bardziej kosztowny niż którykolwiek z obiektów infrastruktury miejskiej.

              Poza tym jest skierowany do raczej wąskiej grupy użytkowników.

             Przyrównywania do biblioteki czy muzeum.... to mnie osobiście powala z nóg i nie chcę tłumaczyć dlaczego, myślę że to nie ten poziom dyskursu...

               Relaks po ciężkim dniu pracy powiadasz, ano w pełni sezonu letniego na plażach trzcianeckich szału nie było... Skądinąd są bardzo ładnie położone, nieprzepełnione, a jednak frekwencja pływających nie powalała. Argumenty sportowe o medalach itp, są raczej też nie do końca trafione.

             Przykładem niech będą kajakarze, którzy mimo skromnych warunków brylują na akwenach całej Polski i nie domagają się sal do treningów czy innych udogodnień. Tak więc problem na pewno leży gdzie indziej.

                 Mam pełną świadomość, że sprawa basenu zaszła za daleko aby się z niej teraz wycofać i najprawdopodobniej powstanie on niezależnie od tego czy mi się to podoba czy też nie. Wyrażam tylko swoje prywatne zdanie na ten temat i będę tak czynił dopóki będzie można ... :-). Mam jednak nadzieję, że lokalizacja basenu jest tak kontrowersyjna, iż spowoduje odłożenie w czasie do świętego nigdy jego wybudowanie. Każda z trzech wersji gdzie ma stanąć ma swoich mocnych zwolenników.... może więc nie będzie wystarczającej większości podczas głosowań. Tym bardziej, że teraz będą już jawne... :-)

Basen jest kosztowny, ale daje też i przychód, i daje miejsca pracy. Będziemy dokładać do niego tylko część z kosztów. W dodatku jeżeli stanie przy zespole szkół, możliwa jest coroczna dotacja przez powiat (tak przynajmniej słyszałem).

Wąska grupa użytkowników mówisz??? Jestem teraz w lekkim szoku. Jeżeli przedszkola, szkoły podstawowe i średnie, i pozostała spora część mieszkańców miasta i gminy jest dla ciebie wąską grupą to wybacz, ale nie mamy o czym rozmawiać.

Co do jezior, to najwyraźniej bywaliśmy na zupełnie różnych.

Basen jest z założenia deficytowy. Deficyt wynika z różnicy przychodu i rozchodu i Twoje Sailor stwierdzenie, że przynosi dochód jest odrobinę niepoważne.
Z tego szoku chyba długo jeszcze nie wyjdziesz... Potrafiłbyś zrobić grafik tych szkół, przedszkoli i sporej grupy mieszkańców w planowanym basenie? hm...Podpowiem jednak, że według wyliczeń jednego z urzędników magistratu średnia liczba korzystających z basenu na godzinę przez cały dzień, tydzień, miesiąc jest spora i nieosiągalna w żadnym układzie grafików...

Na plażach bywaliśmy tych samych. Widzieliśmy jednak co innego. Ty plażowiczów, ja zaś kąpiących się fizycznie w jeziorze. Stąd różnica w ocenie :-) pozornie tej samej kwestii.

Strony

 

Reklama