Jesteś tutaj

Jak to KWJ wygrywał nabór na pracownika UMiG

Obrazek użytkownika Kropik
Wysłane przez Kropik w pon., 15/10/2018 - 21:02

Od  jakiegoś czasu widac na mieście już wiele plakatów i banerów wyborczych jak wiadomo wybory zbliżaja sie wielkimi krokami. Wiele haseł pada m.in. od kandydatów na Burmistrza. Przykładowo Krzysztof Wojciech Jaworski widzi cel, jest inteligentny i uczciwy itd. Takie słowa zauważa się na jego banerach. Można powiedzieć, że KWJ to chłop na schwał, potrafi wygrac nabór na pracownika urzedu nie przychodząc w terminie, o czym za chwile. Wróce do tego co mówi, ze przyszły Burmistrz musi być uczciwy. Jak to się ma Panie kandydacie do takiej sytuacji z listopada 2013 r. UM ogłasza nabór na pracownika? Przychodzi na wyznaczoną godzinę bodajże 12 kandydatów każdy pisze test i przechodzi rozmowę kwalifikayjna. Brak tylko jednej osoby, którą jest KWJ. Jedna z pracownic urzędu mówi, że rekrutacje przejdzie później. Każdy z rekrutujących czeka na wyniki i się okazuje za kilka dni że wygrywa konkurs KWJ. Pojawiając sie o innej godzinie. Co ciekawe sam test z aktów prawnych Panu kandydatowi poszedł kiepsko. Oczywiście obecny Burmistrz zauważa w 2013 r. nieprawidłowości w przeprowadzanej rekrutacji i sam nabór anuluje. Niestety nie wyciągając żadnych konsekwencji w stosunku do osób odpowiedzialnych za przeprowadzenie konkursu.  Ciekawe kto z UMiG chciał tą kandydature bocznymi drzwiami przepchnąć ? Moje pytanie brzmi czy będąc Pan Burmistrzem Panie KWJ będzie Pan tak uczciwy i przejrzysty jak w 2013 r ? Czy rekruacje byc może za Pana kadencji będa przeprowadzane w podobny sposób?

W związku z tym by w przyszłości uniknac podobnych sytuacji Burmistrz wydaje Zarządzenie nr 42/13 Kierownika Urzedu Miejskiego  Trzcianki z dnia 19  grudnia 2013 http://archiwumbip.trzcianka.pl/trzciankam/zasoby/files/urzad_miejski_trzcianki/nabor_pracownikow/zarz_nabor.pdf

Tym samym likwidując na BIP-ie informacje o feralnym naborze proszę zwrócić uwagę na § 5. 3.

jak widać zaczęła sie nieczysta kampania wyborcza i chwyty poniżej pasa. Skoro tak, to może porozmawiajmy publicznie o interesach jakie robią panowie Czarniecki, Putyrski, Łuczak itd. Bo wladza i przywileje deprawują? Bo wciąż modne i oczywiste jest załatwianie po znajomości? Bo bierne społeczeństwo na to przyzwala?

Było jeszcze gorzej.

Zabawne. Sytuacja była zgoła odmienna. Tam był inny kandydat, który miał wygrać, a poległ na teście. KWJ starał się o zatrudnienie w promocji już za Kupsia, ale tego usunięto z urzędu. Przyszedł Czarnecki i pojawiły się z nim inne osoby np. obecny sekretarz partii i kandydat do sejmiku - oczywiście bez konkursu. Do rzeczonego konkursu w promocji KWJ zgłosił się jak każdy inny, natomiast jako jedyny nie otrzymał listownego zaproszenia do udziału w I etapie, czyli teście - zamiast tego dostał telefon z urzędu w dniu testu z zapytaniem czy dotrze (jako że był poza Trzcianką prowadzący konkurs zaproponowali, żeby przybył nazajutrz). Test napisał faktycznie osobno, ale na tyle dobrze, że to jego zaproszono na rozmowę kwalifikacyjną. Tę przeszedł owocnie i na BIP umieszczono info o wybraniu nowego pracownika. Po 2h był telefon z UM z przeprosinami i informacją o unieważnieniu konkursu. Burmistrz owego czasu zaprosił KWJ na rozmowę, w której wyjaśniał, że ze względu na procedury musiał unieważnić konkurs i że ogłosi kolejny na wiosnę (był grudzień). Kandydat, który miał zapewne wygrać - stażysta, który w tamtym czasie pracował w promocji, a przepadł na konkursie - znalazł szybko zatrudnienie w trzcianeckim muzeum (już bez konkursu). Co ciekawe konkursu w promocji nie było do tej pory. KWJ wyszło to na dobre, bo zaczął pracę w MDK, potem dostał się do RM, a teraz stara się, żeby takie właśnie praktyki zostały ukrócone. Jeszcze jakieś wątpliwości co do uczciwości i transparentności poszczególnych kandydatów?

Z tego co wiadomo na stanowiko pracownicze czy to w muzeum czy w tdk konkurs nie jestpotrzebny, a z wiarygodnego zrodla wiadomo, ze KWJ kiepsko napisal test  po prostu nie zgromadził wystarczającej liczby punktow by przejsc do dalszego etapu rekrutacji. Czyli gorzej od wspomnianego kandydata i kilku innych osob. Prosze zapytac w promocji.

Widzicie, macie tyle informacji, a nie dzielicie się z Prezydentem, który tylko czeka, aby wyciagnąć wszelkie brudy dla szerszej publiczności!

Możecie nawet pisać na maila: prezydent @ trzcianka.online 
ale poczta nie jest regularnie sprawdzana ;)

 

Reklama