Jesteś tutaj

Kontrole dotyczące spalania odpadów

Dym z komina

Straż Miejska w Trzciance informuje, że rozpoczęła kontrole dotyczące spalania odpadów w piecach grzewczych i paleniskach domowych.
Przypominamy, że spalanie odpadów jest nielegalne i szkodliwe dla naszego zdrowia. Najczęściej spalane są stare meble, opakowania z tworzyw sztucznych, butelki plastikowe i folie. Jest to dość powszechny proceder, który w myśl Ustawy o odpadach jest wykroczeniem zagrożonym karą grzywny.
Bardzo ważnym elementem jest prowadzenie działań profilaktyczno-edukacyjnych w tym zakresie. Dlatego też podczas kontroli, funkcjonariusze Straży Miejskiej będą informowali o szkodliwości spalania odpadów. Zwracamy się również z prośbą do mieszkańców gminy Trzcianka o zgłaszanie do Straży Miejskiej takich przypadków. Zapewniamy, że żadne zgłoszenie nie zostanie zbagatelizowane.
Przypominamy, że niewpuszczenie funkcjonariuszy Straży Miejskiej grozi karą.

Telefony do Straży Miejskiej Trzcianki:
67 352 73 51 ; 67 352 73 52 lub 509 316 883
adres e-mail: strazmiejska@trzcianka.pl

źródło informacji: trzcianka.pl

Poczytaj ROZPORZĄDZENIE MINISTRA infrastruktury i Budownictwa z dnia 8 sierpnia 2016 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy – Prawo lotnicze do niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków.

W skrócie:  loty w celach rekreacyjnych lub sportowych - w odl. nie mniejszej niż 100 m od granic zabudowy miejscowości, miast, osiedli lub od zgromadzeń osób na wolnym powietrzu.

Ale jeśli gmina chciałby dokonywać pomiarów środowiskowych przy pomocy takiej technologii to spełniając kilka warunków technicznych spokojnie może latać nad naszymi kominami (mówimy tu o dronach latających w zasięgu wzroku operatora).

Na latanie dronem celach rekreacyjnych lub sportowych nie trzeba mieć pozwolenia (jeżeli spełnia się wyżej wymienione warunki), jednakże loty dronem w celu zbadania składu chemicznego dymu to loty typowo komercyjne (?) a operator drona powinien mieć stosowne świadectwo kwalifikacji ( ...chyba trzeba jeszcze wspomnieć o zgłoszeniu takich lotów do PAŻP ?). Co do latania nad posesją prywatną to o ile się nie mylę w świetle obowiązujących przepisów operator drona potrzebuje pozwolenia od właściciela terenu (co ciekawe właściciel terenu może zabezpieczyć drona jeśli ten by coś nam uszkodził np. dachówki na poczet ewentualnego postępowania w sprawie i zgłosić naruszenie). Widzisz więc gekko jaki to "śliski" temat ;) Dlatego chociażby z uwagi na braki w przepisach prawa w zakresie wykorzystania dronów w takich celach, w mojej prywatnej opinii taki projekt skazany jest na porażkę?

Nie bardzo wiem o jakich brakach w przepisach mówisz.
Zasady dla lotów komercyjnych i specjalnych są jeszcze szczegółowiej opisane, niż te rekreacyjne.
Osadźmy te rozważania w realiach Trzcianki, gdzie nie ma lotnisk cywilnych, wojskowych, specjalnych obiektów wojskowych albo o znaczedniu strategicznym dla państwa itp. oraz że latać ten dron miałby relatywnie nisko.
Zgłoszenie lotów do PAŻP? - moim zdaniem w tych w/w warunkach nie sa wymagane.

Oczywiście istnieją dalej ograniczenia, związane np. z filmowaniem osób i poszanowaniem ich wizerunku, ewentualnym roszczeniem odszkodowawczym w razie wypadku (o tym napisałeś).
Owszem - operator drona musi zdobyć świadectwo kwalifikacji (egzamin i niewielki opłaty).

Ale nie znajduję w przepisach wymagania uzyskania pozwolenia od właściciela terenu (mamy tu na myśli prywatne posesje). Możesz mnie naprowadzić na taką regulację? 
Póki co uważam, że to całkiem sensowny pomysł. 

PS. "twoja przestrzeń jest tylko do wysokości posesji (czyli twoja posesja się kończy w najwyżej wystającym jej punkcie) i w tym przypadku 5 cm nad kominem już jest przestrzeń należąca do przestrzeni państwowej"

Co zrobiło miasto by uświadomić mieszkańców zwłaszcza tych starszych o tym że nie powinno się palić śmieciami w piecu? Oni palili i palić będą bo to marnotrawstwo wyrzucać jak można spalić i przy okazji się ogrzać.

Może trochę bagatelizuję ale uważam, że są to naprawdę jednostkowe przypadki ... palić śmieciami w piecu całą zimę ? To ile tych śmieci musiałoby być ? Hałda jak przy kopalni...

Po pierwsze trzeba by szybko określić co jest śmieciem...bo dla niektórych jest nim już węgiel , dla niektórych stara laminowana szafka, a dla innych dopiero zwykłe śmieci!

Wokół mnie kominy "walą" równo , czasem powstają mini-smogi ale jest to wywołane spalaniem węgla... który... z całym szacunkiem zaczyna być dobrem narodowym ;)  

Ostatnio na FB ktoś wrzucił filmik, który pokazywał jak na 27 stycznia dymi komin na przedszkolu z komentarzem, że "powinni zacząć kontrole od siebie" ... bulwersujące ale to przecież był węgiel...

Więc o co mam się obrażać... zamieszkałem w takim a nie innym rejonie gdzie ludzie mają piece węglowe, i na pstryknięcie palca, z własnej woli nie wymienią kotłów bo ekonomicznie im się to nie opłaca... 

A to co lata w powietrzu mogę zaobserwować u siebie na ścianach ...niestety.

Kiedyś tu Liwko pokazywał jak się powinno palić w piecach węglowych... i najpierw o takich metodach powinno się rozmawiać i takie metody powinno się pokazywać - od przedszkoli po szkoły średnie...

Szanujmy się wzajemnie ... i Ci co wrzucają do pieca laminowaną deskę niech pomyślą o będących bardziej ECO sąsiadach i Ci co lekko płacą 2000zł za jeden rachunek za gaz też niech pomyślą o tych co tyle nie mają i czasem mogą spalić paliwo gorszej jakości…

Inaczej będą nerwy, straż miejska , odwet  … ;) 

...chcąc być eko ;) zakupiłem na ten sezon brykiet ... i powiem szczerze, że im więcej palę tym mniej zaczyna mi się to podobać. Nie wiem co wylatuje kominem (jakiś dymek) ale widzę, co osadza się na piecu ... coś pomiędzy mazią a smołą. 

No ale to przecież ECO....

Mam znajomego który miał podobne skutki uboczne nawet mu się komin zapalił. Węgiel był dużo tańszy niż nasz krajowy i pochodził z Czech.Potem dwie kolejne zimy miał problem z piecem.

Strony

 

Reklama