Jesteś tutaj

List otwarty do Burmistrza Trzcianki

Obrazek użytkownika FMP
Wysłane przez FMP w pt., 30/06/2017 - 21:31
List do burmistrza

Czy Burmistrz szuka kozła ofiarnego?

Wątpliwości prawne w Urzędzie Miejskim Trzcianki, wielomilionowa budowa w centrum Trzcianki oraz prawda, która okazuje się nie być do końca prawdziwa. Czy Burmistrz chce znaleźć kozła ofiarnego swoich decyzji?

Nie pozwolimy naruszać dobrego imienia naszej fundacji! W imieniu władz Fundacji „Marchewkowe Pole” wystosowaliśmy list otwarty do Krzysztofa Czarneckiego - Burmistrza Trzcianki. Przesłany on został również do władz lokalnych i wojewódzkich, a także do mediów.

Fundacja Marchewkowe Pole

 

Kliknij by przeczytać: List do burmistrza Trzcianki

Przygotowując "spory materiał" pamiętaj, że to Burmistrz w Noteckim zaatakował Fundację jako pierwszy i list otwarty jest odpowiedzią na ten wywiad. Pani Prezes broni tylko dobrego imienia Marchewkowego Pola - na bezpodstawne zarzuty odpowiada konkretami, a ja jako obywatel całkowicie popieram taką merytoryczną dyskusje opartą na faktach. Więcej - mam prawo wymagać, żeby urzędnicy z należytą starannością wypełniali swoje obowiązki i niech teraz tłumaczą się z zaistniałych, kuriozalnych błędów przed nami wszystkimi. Mam nadzieję, że zważywszy na Twoją dawną współpracę z Tygodnikiem Noteckim Frant, znasz takie pojęcie jak obiektywizm i profesjonalne dziennikarstwo...  Czekam na "spory materiał" z niecierpliwością. Przypominam, że w urzędzie jest dostęp do wszystkich niezbędnych dokumentów, potrzebnych do weryfikacji stanu faktycznego sprawy, zwłaszcza kwestii administracyjnych i proceduralnych... Jakbyś nie wiedział gdzie szukać daj znać :) Chętnie pomogę, żebyś materiał mógł oprzeć na faktach, nie pomijając żadnego z etapów sprawy.    

Nie wnikam w sprawę listu Marchewkowego Pola. Ciekawi mnie jedna rzecz. TDK nigdy nie miał i już mieć nie będzie sali koncertowej ale dostaną taką stowarzyszenia. Czyli co? Stowarzyszenia mają przejąć zadania TDK po ewentualnym połączeniu z biblioteką? To rozumiem zaangażowanie niektórych radnych w zamiar łączenia.

Przyznaje szczerze że z zaciekawieniem obejrzałem w internecie konferencje prasową Pana Burmistrza w sprawie listu otwartego z Marchewkowego Pola na której pojawiło się aż 2 dziennikarzy.

Niestety, chyba nie wszystko zrozumiałem z tej konferencji dlatego mam do Was drodzy internauci parę pytań.

- Czy dobrze zrozumiałem że burmistrz odpuścił sobie zburzenie trzcianeckiego mauzoleum? Jak mam to rozumieć, czy to znaczy że nie można dostać dotacji z Unii Europejskiej lub z województwa na taki kontrowersyjny i dewastatorski cel? Czy może w końcu ktoś zrozumiał że lepiej nie drażnić Rosjan a mauzoleum to jednak kawałek naszej historii?

- Jak dobrze zrozumiałem to rewitalizacja tej części miasta zrobiona będzie min. za pieniądze z 11 milionowej dotacji... która przeznaczona powinna być na cele społeczne? Czy to dlatego burmistrz tak zabiega o stowarzyszenia i fundacje? Może to tłumaczyłoby usilne podpinanie się pod nazwę integracje społeczną?

- Grożenie fundacji że jak nie WY to inne stowarzyszenia to wezmą! Czyli kto? Stowarzyszenie Aktywizacji Społecznej? Kto tak prężnie w Trzciance działa że potrzeba mu aż takiej siedziby? Dla przykładu Gramy z sercem nie maja siedziby a jakie mają wyniki!!!

Generalnie dziwna sprawa z tymi stowarzyszeniami bo w poprzednich latach w budżecie miasta na działalność fundacji i stowarzyszeń zawsze było kilka lub kilkanaście tysięcy złotych aż tu nagle 2017 rok i na stowarzyszenia 11 milionów? Czy wiedzieliście że w stowarzyszeniu statutowe cele mogą być nierealne, nierzeczywiste! Najważniejsze że mogą przyjmować darowizny i dotacje a co najważniejsze łatwo to się rozlicza i dobrze taka współpraca wygląda w mediach.

- Najpierw my powiemy wam co zrobimy a potem konsultacje i zapytamy czy wam sie podoba ? Czy to prawidłowa kolejność ? Czy to przypadkiem urzędnicy nie powinni pytać co mogą dla nas zrobić za nasze pieniądze? A może po prostu nasi urzędnicy wiedzą lepiej co dla nas dobre wiec po co marnować czas na pytania i konsultacje?

- No i na koniec, dzielenie społeczeństwa i wskazywanie wroga! Od razu przypomina mi się stare hasło "Kto nie idzie z nami, ten wróg!". Niestety nie można zwracać uwagi i zadawać pytań bo od razu ma się przechlapane i będzie to zapamiętane! A kto wróg? Przez czysty przypadek parę godzin po liście otwartym do burmistrza wypływa list od trzcianeckiego PiSu informujący o tym że już nie lubimy Czarnkowa i że my to sami już damy radę jako powiat trzcianecki. A burmistrz w miedzy czasie powtarza jak mantrę ze inne miasta czekają już na "nasze" 11 milionów! Czy tylko ja tak to kojarzę?

Na kilometr pachnie mi to podjazdami w stylu prezesa Kozioła z mojego ulubionego polskiego serialu "Ranczo". Ale taka to już jest chyba ta nasza polska lokalna polityka.

Oczywiście mogę się mylić, coś źle zinterpretować lub czegoś nie rozumieć?

Szkoda, że nie można dawać "lajków" na tym forum... bo poszły by tu w ruch. 

Coraz więcej pytań a odpowiedzi dalej brak... Mam nadzieję tylko, że mieszkańcy miasta będą na tyle świadomi tego co się dzieje, że nie dają się totalnie zmanipulować. Bo na kilometr to wielkie "dzieło" (jak burmistrz określa inwestycje w swoim najnowszym liście) pachnie pomnikiem dla potomnych ku czci naszego włodarza. 

Wypowiedz burmistrza odnosnie zaproszenia na kolacje itd - Jak burmistrz Miasta moze wypowiadac sie w ten sposob ?  Co do Pana Putyrskiego ? Jego żart - nie skomentuje ! I niech Pan nie mowi ze sie czegos nie mozna ! Pan nie moze ? Rozporzadzenia Pan zna , to prosze mi powiedziec jak to mozliwe ze pod nieobecosc burmistrza - NIEZGODNIE Z PRAWEM I Z ROZPORZAGENIE MINISTRA stawia pan znak drogowy ? Jak to mozliwe ze znak dalej stoi ? 

ALE NIE O TYM MA BYC . Ta sytuacja ma pokazac ze u NAS WSZYSTKO SIE DA !!!! I nie ma rzeczy NIEMOZLIWYCH !!!!!!!!

Pani Agnieszko ! BRAWO !!!! ZA ODWAGE !!! Szkoda ze jak ktos sie niezgodzi ze zdaniem burmistrza to dzieje sie jak sie dzieje ! 

Życze Pani wyrwalosci i trzymam kciuki za Pania ! 

A slowa burmistrza ktory nie chce dziecic spoleczenstwa ale laczyc ... oj .....

Konsultacje społeczne to czysta improwizacja i tak burmistrz Czarnecki zrobi swoje.I niech  sie pan nad sobą nie użala bo obraża pan co niektóre osoby.Jak kiedyś  pana kolega z TTBS podłożył świnie jakoś milczał pan a teraz wielce pokrzywdzony bo obywatel ma inne zdanie.

Strony

 

Reklama