Trzcianka przeciw mauzoleum!

Pytam się, bo tak naprawdę to się dziwię, że nikt jeszcze nie usunął sierpa i młota z trzcianeckiego mauzoleum.

W przypadku trzcianeckim sprawa jest prosta: byłaby to dewastacja miejsca pochówku, kwalifikowana zwykle jako przestępstwo z art. 288 kk (właścicielem jest tu skarb państwa) względnie art. 262 § 1 kk.

W przypadku pomnika ze swastyką konsekwencje mogłyby być różne, w zależności od wielkości uszkodzenia i statustu obiektu. Jesliby był wpisany na listę zabytków mogłyby być poważne. Choć swastyka to niezbyt trafiony przykład, bo większość ich skuto "na gorąco" zaraz po wojnie...

To zapytam inaczej. Jeżeli leżeliby tam żołnierze niemieccy, to czy mogłaby tam być swastyka?

Symbolika narzuconej Polsce ideologii komunistycznej, umieszczona w przestrzeni publicznej była formą promocji i zarazem pochwałą jednej z ideologii totalitarnych. Gloryfikacja ideologii komunistycznej jest niezgodna ze sformułowanym w polskim prawie zakazem publicznego propagowania systemów totalitarnych (art. 256 Kodeksu Karnego), a także z duchem artykułu 13 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. zakazującego istnienia partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu.

ad 1. Też mam z tym problem i się nad tym zastanawiałem, czy by mnie to raziło. Pewnie tak. Ale jeżeli pomnik opatrzony byłby odpowiednim komentarzem, np. na jakiejś tablicy, wyjaśniającym kontekst historyczny, byłbym skłonny taki znak pozostawić. Bo nie można interpretować pomników wzniesionych kilkadziesiąt lat temu, kiedy miały pełnic zupełnie inne funkcje, a oderwaniu od realiów, w których powstały. Dla mnie byłyby raczej przypomnieniem tragicznej historii i przestrogą na przyszłość. Dlatego jestem raczej za edukacją, nie destrukcją.

Pamiętaj, że samo istnienie symbolu, nie nadaje mu znaczenia i wartości: pozytywnych lub negatywnych. A do tego ważny jest kontekst, w którym się pojawia. Sam symbol nie jest też świadectwem pochwały, czy jak wolisz gloryfikacji, czegoś.

ad. 2 Przeczytałem to co napisałeś na początku ostatniego posta i przetarłem oczy moje piękne ze zdziwienia. Naprawdę wierzysz w to, że którykolwiek z tych ustrojów, opartych na sile, potrzebował pomników do własnej promocji??? Że w ogóle potrzebował promocji??? Nie, pomniki pełniły w nich różne, ale na pewno nie promocyjne, funkcje.

ad 3. Jeżeli chodzi o prawodawstwo, pisałem o tym wyżej. Wierzę, że stać Cię na więcej niż tylko przytaczanie usłyszanych od kogoś lub gdzieś przeczytanych sloganów.

gdzie swastyka jest eksponowana do dziś m.in.

- posadzka w Kościele Salezjanów pw. św. Józefa, Przemyśl

- Tatry pomnik Mieczysława Karłowicza na wschodnich zboczach Małego Kościelca

- detale zdobiące nagrobek Anieli z Makowieckich Poraczyńskiej  na Starych Powiązkach

- boczna ściana Teatru Teatru Wielkiego oraz fragment bramy prowadzącej na podwórze na ulicy Fredry ( w Poznaniu )

- w Kruszwicy

- w katedrze na Wawelu

-  Tatrzański Murowaniec

- Centrum Nauki Kopernik

na stronie znajdują się również odznaki np.

- Odznaka 4 Pułku Piechoty Legionów.

i wiele innych zawierających w tle swastykę.

Polecam zobaczyć oraz przeczytać cały artykuł na stronie:

slowianowierstwo.wordpress.com/2014/10/02/swastyki-legalnie-w-polsce/

Mam nadzieję,że ,, dobra zmiana " nie  nakaże wymazać z pamięci tych np. odznak .

Na oficjalnej stronie Trzcianki ukazały się ciekawe informacje na temat mauzoleum oraz nazw ulic.

Ciekawe co na to Manczak,Joachimiak i były radny Cija jak zlikwidują rondo Aleksandra Wizy?

Co najwyżej zmienią jego nazwę.

                   Dziwię się zwykłej małostkowości co poniektórych...

              . Nazwanie ronda czyimś imieniem to uhonorowanie jego zasług dla miasta. W naszej historii niewielu znajdzie się ludzi żyjących w drugiej połowie XX wieku, chcących coś osiągnąć, którzy nie otarli się o PZPR. Nie wszyscy byli Michnikami, Kaczyńskimi czy Kuroniami, co wcale nie umniejsza ich zasług dla lokalnej społeczności.

                Myślę, że jeśli dokona się zmiany nazwy tego ronda, to w przyszłości, bliższej czy dalszej odzyska ono swego patrona, choćby ze względów ambicjonalnych. Zostanie zarazem otwarta przysłowiowa puszka Pandory i zmieni się wiele nazw ulic czy obiektów....

Ciekaw jestem opinii o piśmie Selllina wszystkich tych, którzy krzyczeli, że zgoda Rosji nie jest w sprawie Mauzoleum konieczna... Z wykładni prawnej jasno wynika, że nie da się obiektu przenieść, bez wskazania ważnego, państwowego interesu... Co jeszcze bardziej sprawę komplikuje, bo jakie Państwo może mieć w Trzciance ważne interesy. A szczególnie na Placu Pocztowym...

Z innej beczki. Ciekawe, dlaczego w piśmie do IPN b urmistrz nie zapytał o ulicę znanego komunisty Broniewskiego ;). To raz, a dwa likwidacja [nazwy] ulicy 27 styczna może mieć poważniejsze konsekwencje. Bo co ze świętem gminnym, skoro IPN widzi w tej dacie samo zło ;).