W środku paskudnej zimy - gdzieś tak w okolicach 27 stycznia
Trzcianka, wiersz Grzegorza Przybyszewskiego
W środku paskudnej zimy,
W ponurym pejzażu styczniowym
Dziwna rzecz się zdarzyła
W Trzciance na Placu Pocztowym.
Ciemno było i mroźno
I trochę po północy,
I sypał wiatr szarym śniegiem
Tamtej styczniowej nocy.
I dzwon się nagle rozdzwonił
Na czubku kościelnej wieży
I śpiących w mauzoleum
Radzieckich zbudził żołnierzy.
Wstali, przetarli oczy,
Strzepnęli zbutwiałe mundury,
Sprawdzili palcem wszystkie
Poprzestrzelane dziury,
Forum:
- Czytaj dalej wpis W środku paskudnej zimy - gdzieś tak w okolicach 27 stycznia
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz