Przyjaciół sie nie wybiera - Przyjaciół sie ma. I ja mego przyjaciela nie wstydze sie. Jestem nawet dumny, ze mam takiego Przyjaciela jak Marek:-) I Tobie Tomku tez zycze podobnego.
Nie tylko dlategom,, ze urodzil sie w Anglii ale tam mieszkal nascie lat i poza tym bywa tu i tam i widzi jak jest w innych miastach europejskich i nie tylko.
sailor - kazdy ma prawo wyrazac swohje zdanie i swa wypowiedzia personalnie nikogo nie obrazil. Wiec nie ma za co przepraszac. A i kazdy ma prawo mile zaskoczyc sie tym, co zobaczyl.
O czym Ty człowieku piszesz? I kim Ty tak naprawde jestes? Z poziomu niczka oceniasz innych jawnych ludzi, co maja cywilna odwage pisac pod swoim imieniem i nazwiskiem.
Nadal czekam, aż twój światowy przyjaciel, który ukrywa się pod nickiem, opisał nam tu wszystkim, jak mu się te nasze wsiowe kino podoba. Czy mu czasami nie śmierdzi, czy mu nie za duszno, czy akustyka mu pasuje, materiał na scianach? Czy trzy seanse mu odpowiadją, czy lepiej jakby było sześc? A moze dalej twierdzi, ze jesteśmy wiochą sklepów monopolowych i żuli? Polskiego języka zapomniał poliglota?
To twój przyjaciel Arek? Takiego przyjaciela kopnąłbym tak mocno w dupę, że kino miałaby z niego cała Trzcianka. Zresztą nie tylko Trzcianka.
Coś mi się wydaje, że "Sztuka..." to kolejny celny strzał. Byłem w czwartek i wolne zostały chyba tylko dwa pierwsze rzędy. Sporo ludzi rezerwowało też dalsze dni, chociażby piątek. Czyżby kolejny rekord frekwencji? Miło było patrzeć na te kolejki przed kasą. To świadczy o tym, że Wasza inwestycja była dobrym pomysłem.
Przyjaciół sie nie wybiera -
Przyjaciół sie nie wybiera - Przyjaciół sie ma. I ja mego przyjaciela nie wstydze sie. Jestem nawet dumny, ze mam takiego Przyjaciela jak Marek:-) I Tobie Tomku tez zycze podobnego.
Nie tylko dlategom,, ze
Nie tylko dlategom,, ze urodzil sie w Anglii ale tam mieszkal nascie lat i poza tym bywa tu i tam i widzi jak jest w innych miastach europejskich i nie tylko.
sailor - kazdy ma prawo
sailor - kazdy ma prawo wyrazac swohje zdanie i swa wypowiedzia personalnie nikogo nie obrazil. Wiec nie ma za co przepraszac. A i kazdy ma prawo mile zaskoczyc sie tym, co zobaczyl.
Pluć potrafił, przeprosić już
Pluć potrafił, przeprosić już nie. Chroń mnie przed takimi przyjaciółmi.
O czym Ty człowieku piszesz?
O czym Ty człowieku piszesz? I kim Ty tak naprawde jestes? Z poziomu niczka oceniasz innych jawnych ludzi, co maja cywilna odwage pisac pod swoim imieniem i nazwiskiem.
Nadal czekam, aż twój
Nadal czekam, aż twój światowy przyjaciel, który ukrywa się pod nickiem, opisał nam tu wszystkim, jak mu się te nasze wsiowe kino podoba. Czy mu czasami nie śmierdzi, czy mu nie za duszno, czy akustyka mu pasuje, materiał na scianach? Czy trzy seanse mu odpowiadją, czy lepiej jakby było sześc? A moze dalej twierdzi, ze jesteśmy wiochą sklepów monopolowych i żuli? Polskiego języka zapomniał poliglota?
To twój przyjaciel Arek? Takiego przyjaciela kopnąłbym tak mocno w dupę, że kino miałaby z niego cała Trzcianka. Zresztą nie tylko Trzcianka.
Sailor - znam Mego
Sailor - znam Mego Przyjaciela od 15 lat i bardzo go cenie, w przeciwienstwie do takich jak Ty.
Sztuka kochania (od 13.02) i
Sztuka kochania (od 13.02) i Po prostu przyjaźń (tydzień później). Reszta w przygotowaniu.
Więcej na https://www.kino-osiedlowe.pl
Coś mi się wydaje, że "Sztuka
Coś mi się wydaje, że "Sztuka..." to kolejny celny strzał. Byłem w czwartek i wolne zostały chyba tylko dwa pierwsze rzędy. Sporo ludzi rezerwowało też dalsze dni, chociażby piątek. Czyżby kolejny rekord frekwencji? Miło było patrzeć na te kolejki przed kasą. To świadczy o tym, że Wasza inwestycja była dobrym pomysłem.
Byle tak dalej a będzie
Byle tak dalej a będzie jeszcze lepiej (tzn. szybciej po premierze) - na razie pracujemy na lepszy punkty u dystrybutorów.
Dziękujemy i zapraszamy ponownie!
Strony